herb Skomlina

Ustaw stronę jako startowąDodaj stronę do ulubionych

..:: Menu ::..
» Początek
» Historia
» Stara galeria
» Zabytki
» Galeria
» Info o gminie
» Instytucje 
» Firmy
» O autorze
» Podziękowania
..:: Różne ::..
» Skomlin z lotu ptaka 
» Skomlin z kosmosu
» Przyroda
» Kapliczki
» Wiersze
» Rozkład jazdy PKS
» Ogłoszenia
» Chat
» Pogoda

.: Stowarzyszenia:.

» SMZS  

..:: Księga gości ::..

» Wpisz się do księgi gości
» Zobacz księgę

1  2  3  4

..:: Kontakt ::..

» gg:7996408
»
damres@o2.pl

» tel. 0-696106730

..:: Aktualizacja ::..

15 października 2006 23:39

..:: Licznik ::..

 
gości od
10.08.05

..:: Reklama ::..

miejsce na Twoją reklamę

 

 Archiwum wiadomości - Wielkanoc z dobrym smakiem


17.04.2006

Wielkanoc z dobrym smakiem

  Kiedy przed laty pochylało się głowy, by ksiądz posypał je popiołem, do świadomości każdego katolika docierał fakt, że oto 40-dniowy post staje się faktem. Gospodynie domowe, zaraz po porannej mszy wyparzały wówczas wszystkie garnki, by przypadkiem nie pojawiło się w nich tłuste oko. Kulinarne rozpasanie wracało wraz z Wielką Niedzielą.

    Wystarczyło, że tuz po uroczystej rezurekcji zamilkły kościelne organy, a wszyscy mieli w myślach już tylko jedno: suto zastawiony stół. Stół, na którym wreszcie znajdzie się szynka, bigos i wszystko to, czego od karnawału w domowym jadłospisie nie było. Jak wspominają dzisiejsi 50-latkowie, w ich dzieciństwie były to naprawdę cudowne chwile. Po mszy biegło się do domu wręcz na złamanie karku, mało komu chciało się wtedy nawet z karbidu pod kościołem strzelać. Wędzonka miała siłę magiczną.

    Czy coś z tamtych świąt jeszcze zostało? Oczywiście! Stół nadal musi być suto zastawiony. I to nie byle czym. Zdają sobie z tego sprawę gospodynie, które rokrocznie spotykają się przed Wielkanocą, by razem zgłębiać tajemnice przyrządzania ciekawych, a co najważniejsze, smacznych potraw. Instruktażowe mityngi organizowane są między innymi w Skomlinie.

    Bierze się to stąd, że każda z nas chce zaskoczyć swoją rodzinę jakimś nowym przysmakiem. Czynne uczestnictwo w takich spotkaniach gwarantuje, że faktycznie możemy się nauczyć przyrządzania  nowych potraw. Wspólnie je przygotowujemy, a potem degustujemy. Gazetowe przepisy natomiast zwykle odkłada się na półkę, bo nie są w żaden sposób sprawdzone - mówi Danuta Tkaczyńska. Przy okazji świąt  zawsze staramy się nawiązywać do tradycji, a więc prócz nowoczesnych potraw mięsnych, łączonych ze słodkimi dodatkami nie zapominamy o żurku z biała kiełbasą, czy jajkach podawanych na dziesiątki sposobów. 

    Istotną rolę odgrywa tu również samo udekorowanie stołu. Podczas spotkań gospodynie wymieniają doświadczenia w konstruowaniu wielkanocnych stroików czy układaniu serwetek. Wszystkie są zgodne co do tego, że powinno być w tym czasie wyjątkowo kolorowo. Na stołach musi dominować zieleń, symbolizująca wiosnę. - Nie mamy u siebie koła gospodyń wiejskich, przestało istnieć wiele lat temu. Spotkaniami przedświątecznymi staramy się tą lukę wypełnić. I wcale nie chodzi tylko o samo gotowanie, bo przecież między koleżankami można rozładować nerwy i wspaniale się bawić, zostawiając domowe kłopoty za drzwiami. Zawsze jest bardzo swobodna atmosfera. Można trochę powspominać, pośmiać się, a przy okazji zrobić coś pożytecznego - podkreśla Maria Lis. - Gotowania uczy nas nasza koleżanka Krystyna Chrzanowska, która pracuje w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach. Tym razem zaskoczyła nas między innymi pasztetem z wątróbek, rzymską pieczenią oraz kilkoma wiosennymi sałatkami. - Na mnie największe wrażenie zrobiła jednak zupa chrzanowa z grzankami (zobacz przepis)  - wtrąca Danuta Tkaczyńska. - Robiłyśmy ją po raz pierwszy i już wiem, że na moim stole w Wielką Niedzielę ona zagości. Jest bardzo orzeźwiająca, z powodzeniem może zastąpić tradycyjny żurek. Przepis na jej przyrządzenie mogłabym polecić każdej gospodyni.

    Nowatorskie koncepcje kulinarne nie mogą być kosztowne, bo zwyczajnie nie "przyjęłyby się" w wiejskiej kuchni. Każda gospodyni skrupulatnie liczy złotówki, i na ekstrawagancję sobie nie pozwoli. - Oglądałam niedawno w telewizji program, w którym panie w ludowych strojach prezentowały regionalne potrawy wielkanocne spod Łowicza. Po zapoznaniu się z listą składników doszłam do wniosku, że mało kogo byłoby stać na takie gotowanie. Siłą naszych przepisów jest to, że można je zrealizować tanim kosztem, nierzadko w oparciu o to co mamy w swoich gospodarstwach dosłownie pod ręką - mówi Cecylia Madeja. Poza tradycyjnymi potrawami, na moim stole z pewnością w tym roku pojawią się: schab faszerowany z mięsem mielonym mazurek z masą kajmakową i wspomniana zupa chrzanowa. To absolutny hit sezonu.

 

 tekst i fot. : Przemysław Chrzanowski

 

..:: Wydarzenia ::..
» Kryterium 2005
» Dożynki 2006 
» XXXVI Igrzyska Ziemi Wieluńskiej
» Archiwum wiadomości
..:: Ogłoszenia ::..
» Wspomóż remont Kościoła
» Dodaj firmę do      katalogu
» Dodaj ogłoszenie
..:: Sponsorzy ::..
Biologiczne Systemy Oczyszczania Wody
.: Zobacz również :.
VICTORIA SKOMLIN - strona klubu

Centrum Zaopatrzenia Rolnictwa A i M

..::  Zagłosuj  ::..

Sonda
Jak oceniasz ten serwis?
5
4
3
2
1


      

..:: Copyright © 2005-2006 by autor ::..