..:: Menu ::..
» Początek
» Historia
» Stara galeria
» Zabytki
» Galeria
» Info o gminie
» Firmy
» O autorze
» Podziękowania

..:: Różne ::..

» Skomlin z lotu ptaka 
» Skomlin z kosmosu
» Przyroda
» Kapliczki
» Wiersze
» Rozkład jazdy PKS
» Ogłoszenia
» Chat
» Pogoda

.: Stowarzyszenia:.

» SMZS  

..:: Księga gości ::..

» Wpisz się do księgi gości
» Zobacz księgę

1  2  3  4

..:: Kontakt ::..

» gg:7996408
»
damres@o2.pl
» tel.
0-696106730

..:: Aktualizacja ::..

30 stycznia 2009 17:21

..:: Licznik ::..

..:: Reklama ::..

 

wersja angielska strony Ustaw stronę jako startową Dodaj stronę do ulubionych

..:: Skandynawski marsz w Skomlinie ::..

23.07.2008

Skandynawski marsz w Skomlinie

     

    Spotykają się każdego wieczoru, by ulicami Skomlina pochodzić z... kijami.  Widać je z daleka, bo mają na sobie mnóstwo mrugających światełek. Pochodzący ze Skandynawii sport robi tu olbrzymią furorę.

- Czułam, że energia mnie rozpiera i że muszę coś z tym zrobić. Miałam dosyć wieczorów spędzanych przed telewizorem. Postanowiłam żyć bardziej aktywnie niż dotychczas. W prasie kolorowej wyczytałam, że istnieje dyscyplina sportowa polegająca na spacerowaniu z kijami. Bardzo mnie to zainteresowało, postanowiłam więc, że sprawdzę czy połknę bakcyla – wspomina Elżbieta Kolebacz. - Początkowo nie miałam profesjonalnego sprzętu, pierwsze spacery odbywały się zatem przy pomocy kijów od szczotek do zamiatania.

Kiedy mieszkanka ulicy Żeromskiego zorientowała się, że całkiem nieźle jej to wychodzi, a do tego sprawia niesamowitą przyjemność, postanowiła swą nową pasją zarazić sąsiadki. I tak uzbierała się siedmioosobowa grupa bardzo aktywnych kobiet. Są mniej więcej w tym samym wieku i jak przekonują, wszystkie jednakowo potrzebują czasem zatroszczyć się o własne zdrowie W sklepie internetowym kupiły oryginalne, profesjonalne kije (można je mieć za kilkadziesiąt złotych) i  rozpoczęły regularne treningi. kije.jpg (156998 bytes)

- Od chwili kiedy wspólnie sobie spacerujemy z kijami, czuję się wyśmienicie. Jestem bardziej sprawna, odczuwam lekkość w poruszaniu się. Wcześniej dla zdrowia dużo jeździłam na rowerze, ale zdecydowanie wolę kijki, bo podczas marszu można sobie porozmawiać z koleżankami. Tematów nam nigdy nie brakuje – mówi Janina Cichosz.

- Spotykamy się punktualnie o godz. 18. Wcześniej nie możemy, bo każda z nas ma wiele spraw na głowie. Wiadomo: dom, wnuki, praca w ogrodzie – wyliczać można by bez końca. Nie przeszkadza nam to, że obecnie bardzo szybko zapada zmrok. Poruszamy się tylko po chodnikach, a poza tym każdy kierowca nas widzi z daleka, bo mamy na sobie gadżety odblaskowe – dodaje Maria Reszka..

Jak podkreśla pani Janina, już samo przygotowanie się do wyjścia jest pewnego rodzaju rytuałem. Trzeba odpowiednio się ubrać, zamocować oświetlenie. Czasami trudno się im doczekać tego wspólnego wyjścia.

- Początkowo słyszałyśmy kąśliwe uwagi na nasz temat. Teraz w Skomlinie wszyscy się przyzwyczaili do tego, że głównymi arteriami maszeruje w najlepsze kilkuosobowa grupa, rozświetlonych pań  - zapewnia pani Maria. – Zresztą nigdy się tymi komentarzami nie przejmowałyśmy, bo przecież od początku robimy to dla siebie, dla własnego zdrowia. Za stosowne odblaski oraz światełka zostałyśmy nawet kiedyś pochwalone przez policjantów, którzy patrolowali naszą wieś. No i wyszło na to, że przy okazji świecimy przykładem.
Sportsmenki narzekają jedynie na kierowców, którzy nie traktują ich zupełnie serio. Mimo że widzą  z daleka dobrze oświetloną grupę, przejeżdżają obok z zawrotnymi prędkościami, gwałtownie hamują... Wypada do nich zaapelować o rozwagę.

- Zachęcamy wszystkich do uprawiania tego wspaniałego sportu. Szczególnie mamy na myśli panie w średnim wieku, które wolą spędzać czas, oglądając w telewizji jeden serial po drugim – konstatuje Elżbieta Kolebacz. -  Proszę nam wierzyć: ta forma aktywności potrafi zdziałać cuda. Wystarczy raz spróbować, by się o tym przekonać. Wszelkie dolegliwości przypisane dojrzałemu wiekowi odchodzą w niepamięć. Nie ma boleści w stawach, w kręgosłupie, przestają cierpnąć palce, diametralnie poprawia się kondycja, pojawiają się nowe siły witalne. Wystarczą dobre chęci!

tekst  Przemysław Chrzanowski

źródło: Dziennik Łódzki

 

fot. Roman Furman, Przemysław Chrzanowski

<< powrót do strony głównej

 

..:: Wydarzenia ::..
» Kryterium 2005
» Dożynki 2006 
» XXXVI Igrzyska Ziemi Wieluńskiej
» Archiwum wiadomości
..:: Ogłoszenia ::..
» Wspomóż remont Kościoła
» Dodaj firmę do      katalogu
» Dodaj ogłoszenie
.: Zobacz również :.
VICTORIA SKOMLIN - strona klubu

..::  Zagłosuj  ::..

Sonda
Jak oceniasz ten serwis?
5
4
3
2
1


      

..:: Projekt i wykonanie - Damian Reszka. Wszelkie prawa zastrzeżone 2005-2008  ::..