ŚWIAT SŁOWEM MALOWANY Motyl siadając na bzu bukiecie, sięgając do kwiatu, by nektar wydobyć, zapewne wzdycha: "ach, ty piękny świecie, jak twą esencję można by zdobyć?" Gdy świerszczy skrzypce radują uszy, a słońce purpurą otula widnokrąg, ogarnąć chce uczucie, że nic się nie poruszy i można wszystko schować do swoich rąk... Kiedy drzewa szumią dźwiękiem fal rzecznych, i zapadać zaczyna nad głową noc, można się poczuć miło bezpiecznym, gdy niebo wyścieła czarny, gwiezdny koc... Aż chciało by się objąć ten świat cały, gdy widać drżące światło gdzieś z daleka, człowiek niestety nadto jest za mały, lecz na takie chwile z radością się czeka.