12.11.2005r. Codzienność Życie jest jak kromka starego chleba- twarde jak kamień choć spadło nam z nieba. Żyjemy przygnieceni tym kamieniem z niejasnym na przyszłość założeniem. Żyjemy o to, by zdobywać szczyty. Po dojściu do celu wpadamy w zachwyty. Szczyt śliski jak wąż ręce nasze rani niczym brzytwa, ostrymi krawedziami. Jesteśmi jak Syzyf dążąc do celu, który zdobywa tylko niewielu. Reszta jak kamień z powrotem spada, W nicośc bezdenną się wkońcu zapada. A najwytrwalsi w kurczowym uścisku, trzymają się szczytu i kalecząc ręce przez ramie patrzą ku temu urwisku, gdzie reszta ginie w piekielnej męce. Bartek Szeferowicz